piątek, 11 listopada 2016

Zemsta- tylko ona jest moim powodem do życia. Recenzja 91 days.

Witam kochani przychodzę do was dzisiaj z nową recenzja anime i powiem wam, że całkiem świeżej produkcji choć już mamy sezon zimowy, a ona należy do sezonu letniego. Krótki wstęp i lecimy z pisaniem :)

Tytuł: 91 days
Studio: Shuka
Ilość odcinków: 12 po 24 min.
Gatunek: akcja, kryminał, dramat

czwartek, 27 października 2016

Suzuran należy do mnie! - recenzja filmu Crows Zero

No i przyszedł czas na kolejną recenzję :3 Ale chciałabym również zaprosić was do polubienia mojego nowego projektu, którym jest gazetka na temat Japonii i Korei --> Magazyn Desu. Wiem chamska reklama, ale liczę na waszą pomoc i obiecuję, że nie zapomnę o blogu i recenzjach dla was :3 To co? Zaczynamy.

sobota, 1 października 2016

Nie zapomnij o mnie! Wzruszająca historia Hotarubi No Mori E - recenzja

Hejka.
I znów na bloga przyszły nowości. Mam nadzieję, że choć trochę podoba wam się nowy wygląd, bo jeśli miałabym być szczera (a zawsze jestem) to jest to pierwszy raz w życiu zrobiony przeze mnie szablon i nagłówek ;) Męczyłam się z nim 4 dni, ale chyba się opłacało. Skoro jesteśmy przy nowościach to powiem Wam, że i w recenzjach się one pojawią, a więc nie przedłużając dłużej zapraszam do czytania.

sobota, 17 września 2016

"Night tak bardzo chcę Cię zobaczyć!" - recenzja Tokyo Shounen

Witajcie.
Na początku chciałabym wam podziękować za przekroczenie 1500 wyświetleń, to naprawdę miło z waszej strony :3 A tymczasem przychodzę do was z kolejną recenzją filmu azjatyckiego.

poniedziałek, 12 września 2016

Pokaż mi swoje majtki - recenzja My P.S Partner

Witam kochani. Ostatnio pomyślałam, że przyszedł najwyższy czas aby napisać recenzję, która nie dotyczy anime i tak sobie siadłam przed laptopem i znalazłam bardzo fajny azjatycki film, z którego będzie dzisiejsza recenzja.

niedziela, 4 września 2016

Nie wszyscy jesteśmy tacy sami - Ajin - recenzja

Hejka :3
Przyszedł czas na kolejną recenzję (w sumie to byłaby wcześniej, ale zrobiłam sobie małe wakacje i niedawno wróciłam do kraju i normalnego internetu xD).
Dzisiaj powinno być krótko, zwięźle i na temat, ale zobaczymy jak to wyjdzie, bo pisać będę o... Ajinie :P
To zaczynajmy!

sobota, 6 sierpnia 2016

Recenzja Boku Dake Ga Inai Machi - jak wyglądałoby miasto beze mnie?

Ło ho ho! Po trzech miesiącach wielki powrót na bloga!
Nie mogliście się doczekać? Wiem, ja też xD
Brak weny itp. itd. Stara śpiewka, nie? A tymczasem nowe sezony już są emitowane, a ja nadal utknęłam na ... Dobra nie pytajcie gdzie, bo to może być zbyt szokujące xD
Z słuchawkami na uszach, dobrym nastrojem, pomyślałam, że to najwyższy czas by znów coś napisać. Jesteście ciekawi z czym do was wracam po tak długim czasie? Otóż dzisiejsza recenzja będzie dotyczyć Boku Dake Ga Inai Machi - mojej kolejnej perełki w ciągu hmm.. pół roku? Tak by to wychodziło ^^ Jednak potrafię jeszcze siebie zaskoczyć i znaleźć coś wartego uwagi pod każdym względem :3
No to... Zaczynamy!

czwartek, 19 maja 2016

Po raz drugi gościmy Posiadaczy Minimum - recenzja Re: Hamatora

Ciężkie dni miałam, dlatego recenzja pojawia się tak późno na blogu. A więc zajmiemy się drugą serią Hamatory - tak jak obiecałam.
Po pierwsze, jeśli nie oglądałeś/oglądałaś pierwszej części Hamatora the Animation i nie jesteś pewna/y czy to zrobić, to zapraszam cię tutaj gdzie możesz przeczytać moją recenzję, a później leć oglądać i dopiero po obejrzeniu wróć aby przeczytać ten post :)
Hmm.. Od czego by tu zacząć? Może od tego, że zastanawia mnie jak napisać tą reckę tak by nie dawać wam spoilerów, ponieważ każdy wątek, który chciałabym przytoczyć przy pisaniu jest mniejszym lub większym spoilerem, ale spróbujmy :3

środa, 11 maja 2016

Hamatora the Animation - świat posiadaczy minimum.

Witam was kochani!
Przychodzę z kolejną recenzją anime (w najbliższym czasie będzie ich więcej niż tych dramowych), bo jestem świeżo po obejrzeniu pierwszej serii i jeszcze trzymają się mnie emocje związane z oglądaniem. A w weekend dostaniecie recenzję drugiego sezonu ^^ A teraz przejdźmy do najważniejszej części posta.

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Absolute Duo - recenzja

No hejka!
Przyznajcie się, że już zapomnieliście o tym blogu ;; Nie ma co, ja też muszę się przyznać, że notek nie było ze względu na całkowity brak chęci na cokolwiek, a dodatkowo wczoraj wróciłam z Pyrkonu, więc... Tak to by szło xD Postanowiłam dzisiaj wrócić z kolejną recką i odpokutować czas, w którym mnie nie było, a poza tym - muszę wziąć się w końcu za oglądanie czegoś, bo kończą mi się pomysły by zainteresować was jakimś tytułem :P

sobota, 5 marca 2016

Pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze - recenzja C: The Money Of Soul And Possibillity Control

Witam was jak zwykle wieczorową porą.
Na początek chciałabym wam serdecznie podziękować za 1031 wyświetleń! Nawet nie wiecie jak mnie ucieszył ten widok gdy otworzyłam stronę bloga <3 Wiele dla mnie znaczy każdy odzew z waszej strony, bo jak już pisałam wiele razy to dzięki wam i dla was jest ten blog. Mam nadzieję, że z dnia na dzień moje recenzje będą coraz lepsze, a wy będziecie bardziej śmielsi do pisania komentarzy (akurat w tym przypadku blogasek ubolewa xD).

środa, 2 marca 2016

Scholar Who Walks The Night - recenzja.

Witajcie moi mili :)
Skoro recenzja została już zapowiedziana to czas wziąć się za jej pisanie. Standardowo po anime przychodzi czas na dramę, a więc zaczynajmy.

sobota, 13 lutego 2016

Witaj w Quindecim - recenzja Death Parade.

Witam.
Blog zapomniany, blog nieznany... Tak to jest gdy Shizu brakuje czasu.
Zła jestem oj zła, ale czas nadrobić zaległości, czas pisać by moi drodzy czytelnicy sobie przypomnieli o istnieniu marnego żywota recenzentki za pięć groszy. Tak czy siak przepraszam was za zastój i jest mi niezmiernie przykro, że nijak nie mogę się wywiązać z umowy częstszego dodawania postów. Z spraw weselszych: nowy rok, a co za tym idzie nowy wygląd na blogu i ... nowy układ pisania recenzji. Jeśli wam się spodoba to zostanie, a jeśli nie, to wrócimy do tego co było, ale musicie mi o tym dać znać.
Wstęp wstępem, ale czas już napisać recenzję.

wtorek, 12 stycznia 2016

Ippen shinde miru? - recenzja Jigoku Shoujo

Witajcie kochani!
Jak zawsze na początku chciałabym wspomnieć o braku komentarzy na blogu, co jest strasznym ciosem w moją stronę ;; A dlaczego? Ano, dlatego że komentarze dodają mi energii i tylko dzięki nim ten blog ma szansę istnieć dalej. Wiecie jak to jest, prawda? Im więcej komentarzy tym bardziej bloger ma ochotę na pisanie i tak samo jest w moim przypadku więc zachęcam do ich pisania, bo dla was to chwilka, a dla mnie cały dzień radości :D

A zatem przejdźmy do meritum posta ^^

Obserwatorzy